Boże Narodzenie pod miedzą

author:  Regina Nachacz
5.0/5 | 4


W szczerym polu dwa zające,
Kicały po białej łące.
Rozmawiały przez komórki
Z przyjaciółmi z Lisiej Górki.

Chciały razem spędzić święta -
Miał być bigos, marchew, mięta.
Pod choinką stos podarków,
O północy ognie w parku.

Jak się goście ucieszyli!
Nie marnując ani chwili,
Wystroili się w surduty,
Szuby, szale, ciepłe buty.

Nagle z nieba spadła zamieć.
Nie notuje takiej pamięć...
Dookoła śnieżne zwały,
Świat pod miedzą zimny cały.

Połączeni z Internetem,
Z kolorowym, wiernym netem -
Głośno kolędy śpiewały
Szarzy bracia, duży z małym.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.12.2012,  renee

My rating

My rating: