Dokończony wiersz Adasia Miauczyńskiego

author:  Tomasz Nowacki
4.8/5 | 9


Pośród ogrodów siedzi ta królewska para
i we dwójkę się nudząc, chyba zasną zaraz.
Tępym wzrokiem mdłe oczy w horyzont wpatrzone…
Początek masz niezły, ale szlag trafił koniec.

Błaźnie, coś o losie poety marzył skrycie,
któryś śnił być Stańczykiem królom dając życie,
ty, tak inny od innych i ponad innymi,
ty, we własnym mniemaniu bóg-szatan bez winy,
który zawsze masz rację i jedynie w tobie
tak dźwięcznie i tak dumnie zabrzmi imię Człowiek.
Kupcząc wyrokami zbierasz tłumów oklaski,
wraz z tłumem wszech-tłumoków ciskasz kamień płaski
w bezpańskiego kundla, bo skądś się napatoczył...
Tak zabawnie jest spojrzeć cudzej śmierci w oczy.
Teraz siedzisz samotny jak królewska para
i dupa ci rośnie, i w garach ci odwala,
i sam chyba poczułeś, stygnąc w swej skorupie,
że już się z ciebie nie da Mickiewicza upiec.
Daj więc sobie spokój z trzynastozgłoskowcami
a kiedy znajdziesz lepszych – podrzuć im dynamit.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
16.12.2012,  airam

My rating

My rating:  

Moja ocena

Jak nie rąbnie! I wszystko w pierony poleci.
Pójdą w czorty tłumoki, pójdą wierszokleci.
My rating:  
15.12.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
15.12.2012,  adam rem

My rating

My rating:  
15.12.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

Moja ocena

ktoś w końcu musiał to zrobić, choć wszystkim świrowanie jest dane
My rating:  
15.12.2012,  Irena Moll