Zwątpienie
Myślałam, że cię znam.
A wciąż poznaję od nowa
po bawełnianych śladach
mokrych od strachu,
że znikniesz w ciszy
drzwi pchniętych z trzaskiem.
Myślałam, że siebie znam,
a wciąż poznaję od nowa.
Wiem już na przykład,
że zachwycona
bladym świecy blaskiem
mogłabym nie zauważyć nawet…
Czy to wiatr był?
Czy moja Muza.
A wciąż poznaję od nowa
po bawełnianych śladach
mokrych od strachu,
że znikniesz w ciszy
drzwi pchniętych z trzaskiem.
Myślałam, że siebie znam,
a wciąż poznaję od nowa.
Wiem już na przykład,
że zachwycona
bladym świecy blaskiem
mogłabym nie zauważyć nawet…
Czy to wiatr był?
Czy moja Muza.
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating