"Spotkanie z Innym" - Rodzina
My, ludzie, jesteśmy jedną rodziną,
zwłaszcza kiedy umiera ktoś wielki,
znany i bardzo dobry,
po prostu święty.
Tworzymy wtedy łańcuchy ludzkich rąk
porwane na kawałki
poszczególnych towarzystw wzajemnej adoracji
i nie przyjmujemy obcych ogniw.
W tych łańcuchach
mogą być tylko sami swoi.
Jesteśmy jedną rodziną,
a tak się rozwarstwiamy
według stanu i wykształcenia,
ustawiamy bariery pokoleń,
ras, narodowości,
w rodzinach dzielimy się
na konflikty
i nie chcemy samotnych
(singiel to nie rodzina)
My, ludzie, jesteśmy jedną rodziną,
jakby starożytnym naczyniem
rozbitym na drobne kawałki,
tłukące się o siebie.
zwłaszcza kiedy umiera ktoś wielki,
znany i bardzo dobry,
po prostu święty.
Tworzymy wtedy łańcuchy ludzkich rąk
porwane na kawałki
poszczególnych towarzystw wzajemnej adoracji
i nie przyjmujemy obcych ogniw.
W tych łańcuchach
mogą być tylko sami swoi.
Jesteśmy jedną rodziną,
a tak się rozwarstwiamy
według stanu i wykształcenia,
ustawiamy bariery pokoleń,
ras, narodowości,
w rodzinach dzielimy się
na konflikty
i nie chcemy samotnych
(singiel to nie rodzina)
My, ludzie, jesteśmy jedną rodziną,
jakby starożytnym naczyniem
rozbitym na drobne kawałki,
tłukące się o siebie.
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating