Spotkanie z innym- Inny
Bo proszę pani on nie ma matki,
a ojciec pijak i bandyta.
Zimą nieborak nie nosi czapki,
lecz dużo czyta.
Oni tam w chacie nie mają światła,
a kąpią się w starej beczce,
często widuję jak noc zapada
on czyta przy świeczce.
Zdolny powiada pani, czyżby?
Co, że poeta?
Dzieła tworzy?
On się powinien mrzonek wyzbyć
zgiąć i ukorzyć.
On się powinien proszę pani
wziąć za robotę przyzwoitą.
Nie da utrzymać się z pisania,
tak myślę i kwita.
Uprzejmie donoszę (a donosić lubię),
że on odda głowę katu.
Wróżę mu klęskę.
Wróżę mu zgubę.
Taki syn, jaki tatuś.
RC 16.09.2012
a ojciec pijak i bandyta.
Zimą nieborak nie nosi czapki,
lecz dużo czyta.
Oni tam w chacie nie mają światła,
a kąpią się w starej beczce,
często widuję jak noc zapada
on czyta przy świeczce.
Zdolny powiada pani, czyżby?
Co, że poeta?
Dzieła tworzy?
On się powinien mrzonek wyzbyć
zgiąć i ukorzyć.
On się powinien proszę pani
wziąć za robotę przyzwoitą.
Nie da utrzymać się z pisania,
tak myślę i kwita.
Uprzejmie donoszę (a donosić lubię),
że on odda głowę katu.
Wróżę mu klęskę.
Wróżę mu zgubę.
Taki syn, jaki tatuś.
RC 16.09.2012
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating