Spotkanie z Innym - Polaryzacja Uwagi
Nad ranem przywieźli parawan
Zawsze oznaczał badania zastrzyki albo umieranie
Innej możliwości nie było
Początkowo dochodziły zza niego urwane frazy
Jakby ktoś zalał wspomnienia białą farbą
"Pies czeka na pewno góry pięknie wyglądały latem
Podaj sól gdzie jest moja ręka nie zasnę w ciemności"
Dziewczynka badała wzrokiem sztywność zasłony
Stamtąd już tylko oddech wspinał się mozolnie do ust
Przerywany lekkim postukiwaniem z płuc
Ten dźwięk przypomniał jej pierwszą spowiedź
I odpuszczenie grzechów w konfesjonale
Jeszcze kilka dni temu grały w "Chińczyka"
Śmiech odbijał się od okien płosząc gołębie
Teraz dawna radość zabliźniła się w wątłym ciele
Jakby śmierć zaklęła je w postać pancernika
Nieruchomiejącego przed nadchodzącą zamiecią
Powinna kogoś zawołać ale podkuliła tylko nogi
Zaciskając w dłoni kostkę do gry
Palce parzyły jak gdyby obracała w nich słońce
Zawsze oznaczał badania zastrzyki albo umieranie
Innej możliwości nie było
Początkowo dochodziły zza niego urwane frazy
Jakby ktoś zalał wspomnienia białą farbą
"Pies czeka na pewno góry pięknie wyglądały latem
Podaj sól gdzie jest moja ręka nie zasnę w ciemności"
Dziewczynka badała wzrokiem sztywność zasłony
Stamtąd już tylko oddech wspinał się mozolnie do ust
Przerywany lekkim postukiwaniem z płuc
Ten dźwięk przypomniał jej pierwszą spowiedź
I odpuszczenie grzechów w konfesjonale
Jeszcze kilka dni temu grały w "Chińczyka"
Śmiech odbijał się od okien płosząc gołębie
Teraz dawna radość zabliźniła się w wątłym ciele
Jakby śmierć zaklęła je w postać pancernika
Nieruchomiejącego przed nadchodzącą zamiecią
Powinna kogoś zawołać ale podkuliła tylko nogi
Zaciskając w dłoni kostkę do gry
Palce parzyły jak gdyby obracała w nich słońce
My rating
My rating
Moja ocena
PiękneMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
Dziękuję za oceny.Śmieszku - komentuj, oceniaj, to dla mnie ważne. Dzięki.
My rating
Moja ocena
piękny obraz, pachnie dwudziestoleciem międzywojennym i trochę literaturą okupacyjną, ale przede wszystkim jest taki codziennywybacz tę analizę, wymądrzam się, ale wiersz cudny, mój ulubiony
My rating