Tracę czas i nadzieje

Tracę czas i nadzieje
aktywistka w zwolnionym tempie
upływ dni i lat
rządzi myślami i obezwładnia
chęci palone na panewce
chce się i nie chce
marazm i degrengolada

coś tam się rodzi w głowie
coś by się jeszcze zrobiło
lecz sił brak i niemoc wszechpotężna
zdławiony szloch dusi
żal gniecie i jakoś tak smutno

jutro nakryte chmurami
bodzie szarością i beznadzieją
nie ma na co czekać
flaki z olejem i masło maślane

spojrzenie coraz mniej świeże
nie umie się zachwycać
jakby wszystko w życiu widziało
radość się wysączyła wąską strużką
zakażona rzeczywistość
niepewna pewność

oczy straciły uśmiech
rzęsy próbują przepędzić łzy
usta w kształcie podkowy
poddane grawitacji i rzeczywistości

tracę czas i nadzieje


RC 16.08.2012