A ja czekam na ciebie niezmiennie

Pies zaszczekał
pociemniało
ze starości gałąź trzeszczy

wiatr ucieka
drżące ciało
powiew ciepłych prądów pieści

głucha sowa
w cieniu drzewa
na wesoło pohukuje

kiwa głową
czyta menu
do kolacji się rychtuje

a ja czekam na ciebie niezmiennie
i wsłuchuję się w nocne melodie
twoje kroki cień śledzi gdzieś ciemne
by przywiodły cię do mnie ponownie

a ja czekam wpatrzona we wspomnień
pęk melodii co grają mi drżące
niech jak magnes przyciągną cię do mnie
nim czar pryśnie gdy zjawi się słońce

gwiazda spadła
mam życzenie
tylko jedno najważniejsze

noc pobladła
tańczą cienie
w głowie dźwięki najpiękniejsze

zapach w nozdrzach
drażni różą
włosy splata wietrzyk ckliwy

jest mi dobrze
jestem muzą
wygraj na mnie co chcesz miły

bo ja czekam na Ciebie niezmiennie
śmiech różowy rozchyla mi wargi
niech przyniosą cię schody kamienne
i przywitam cię w progu bez skargi

czekam całą mą duszą tęskniącą
calym ciałem o dotyk krzyczącym
twojej dłoni co mocą kojacą
pooplata mi zmysły jak pnącze

RC 8.06.2011