Zmierzch dnia w bujanym fotelu
Aksamitny blask skóry
niegdyś doskonały
zmurszał
drobny ryps
nie daje się rozprostować
powieki
otulające niegdyś
szczelnie źrenice
tworzą trzos
słonych złudzeń
czasu brzydota
skulona
w fotelu
teraz nie sięga
stopami
nawet do podłogi
wciąż się buja…
niegdyś doskonały
zmurszał
drobny ryps
nie daje się rozprostować
powieki
otulające niegdyś
szczelnie źrenice
tworzą trzos
słonych złudzeń
czasu brzydota
skulona
w fotelu
teraz nie sięga
stopami
nawet do podłogi
wciąż się buja…
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@Marku
myślę, że raczej nie, ale...zawsze można sprawdzićcóż to takiego.
Pozdrawiam
Tamaro
świetny wiersz.No i ten; drobny ryps.
Ciekawe czy płeć brzydsza wie co to takiego?
Pozdrawiam
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Każda pora dnia ma swoje uroki. Trzeba umieć je znaleźć i się nimi cieszyć. Mimo, że dzień się skończy. Ale trzeba wierzyć, że będzie następny...