Kiedyś i teraz

author:  bezecnik
5.0/5 | 9


Kiedyś błąkałaś się w moich snach
pośród chrzęstu domów zderzających się
burtami ziemia falowała
wyciągałaś ręce zielone jak
liście kanabisu

Kiedyś co noc za domem
w ogrodzie z pasącymi się kozami
lądował pomylony koń ze zdrutowanym
podwoziem z osmaloną
osłoną termiczną

Teraz na wyprostowanych biegunach
z byle jak opatrzonymi kikutami skrzydeł
odpoczywa w podręcznym składziku

Od niechcenia śmigasz go biczykiem
spoglądasz na mnie uśmiechasz się
z pobłażaniem



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
10.07.2012,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.07.2012,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.07.2012,  Patti Smith