niebo w gębie

author:  iwona stokrocka
5.0/5 | 15


złośliwe dzieci
plują innym do zupy

odkręcałeś mnie jak zakrętkę
słoika zaufania
upychając niewiarę
ogórkami do kiszenia
szczelnie
nie pozostawiając miejsca
na koperek złudzeń

kiszę nocami
zaufanie dobrej jakości
nie pozwalając mu oddychać

podwyższam temperaturę niemocy
przyspieszając fermentację
wątpliwości

czekam dnia
kiedy zetrzesz tarką niepewność
postawisz talerz gorącej
zupy ogórkowej
o smaku prawdy
rozpływającej się w ustach

wiem
że dobrze gotujesz
wiedz
że nie jestem złośliwa

iw, 16.05.12



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
22.07.2012,  Łukasz S

My rating

My rating:  

Moja ocena

No, no: taki sobie przaśny, przyziemny, trywialny, barowy ogórek kiszony, a jednak można go podać na srebrnej tacy! A jak smakuje! Pozdrawiam ;))
My rating:  
17.05.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.05.2012,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.05.2012,  Czesiek

My rating

My rating:  
17.05.2012,  Robert Kania

Ma rację

Ma rację Waldemar Kostrzębski, od czwartego wersa już tylko pyszna poezja.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Doskonały pomysł, niecodzienne metafory, dobrze dobrany tytuł, konsekwentnie poprowadzona narracja. Jednym słowem bardzo interesujący wiersz. Jednakże dwa pierwsze wersy nie pasują do reszty i psują moim zdaniem cały tekst. Natomiast puenta ciekawa bo dwuznaczna.
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: