Coraz bardziej niebieskie
do
zabitego dechami
nieba
wydrapuję dziurę
gołymi rękami
wyciągam gwoździe
połamane paznokcie
krwawią
na białoczarne
klawisze
skrzydła
mojego motyla
z każdą kroplą
są
coraz bardziej
niebieskie
zabitego dechami
nieba
wydrapuję dziurę
gołymi rękami
wyciągam gwoździe
połamane paznokcie
krwawią
na białoczarne
klawisze
skrzydła
mojego motyla
z każdą kroplą
są
coraz bardziej
niebieskie
My rating
My rating
Moja ocena
Przyznam się, że takie właśnie wiersze lubię najbardziej. Skomponowane z prostych, zwyczajnych i niewymyślnych słów, ułożonych w piękny, liryczny obraz, czarujący czytelnika lirycznym nastrojem, okraszonym nutką tajemnicy, niedopowiedziany i wzruszający.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating