Trudna przyjaźń
aport
wołasz
rzucasz patyk
i znikasz
przed drzwiami
czekam
na wiadomość
może
pozwolisz
wylizać sobie
buty
wołasz
rzucasz patyk
i znikasz
przed drzwiami
czekam
na wiadomość
może
pozwolisz
wylizać sobie
buty
My rating
My rating
@
Jestem wdzięczna za ten komentarz. Szczególnie, że cenię sobie Pana opinie. Pozdrawiam.@
A, dziękuję. Pozdrawiam również.Moja ocena
Oszczędnie, ostro i dobitnie.I wiadomo o co chodzi.
Dobre. Pozdrawiam :)
My rating
Moja ocena
Ten wiersz wywarł na mnie duże wrażenie. Długo się wahałem czy mogę go skomentować, wydawał mi się taki bardzo osobisty. Bardzo purystyczny i oszczędny w słowa. I w tym tkwi moim zdaniem jego siła i wielka wartość; zawiera ogromny ładunek emocjonalny, ukryty za prostymi i niewyszukiwanymi słowami. Miłość ma niezliczoną ilość twarzy, kolorów i odcieni. Puenta powaliła mnie na kolana.My rating
My rating
My rating
Moja ocena
niestety. Buty zniknęły też za drzwiami...smutny wiersz
My rating
My rating
My rating
@
Niestety, bywa. Dziękuję, też pozdrawiam.Moja ocena
ostro, dobitnie, cóż bywa..., pozdrawiam...