Ach, skąpać się w sławie!
Ach, chcę na piedestał się dostać-
za życia, a nie już po wszystkim,
splendorem mą próżność wychłostać,
popijać szampana i whiskey.
Ach, skąpać się w sławie, co mami,
gwiazd brokat wysypać na skronie,
wgnieść stopy w czerwony dywanik
i poczuć dreszcz złoty w przeponie.
Ach, wciągnąć nozdrzami woń chwały,
oklaski ciułając jak grosze,
na duży zamienić wóz mały.
Czy słyszysz mnie Boże, jak proszę?
Ach, tonąć w błyskotkach, luksusie,
otulać bogactwem się czule,
lecz żeby to zdobyć, to muszę
coś zrobić, a nie prać koszule!
29.06.2011
za życia, a nie już po wszystkim,
splendorem mą próżność wychłostać,
popijać szampana i whiskey.
Ach, skąpać się w sławie, co mami,
gwiazd brokat wysypać na skronie,
wgnieść stopy w czerwony dywanik
i poczuć dreszcz złoty w przeponie.
Ach, wciągnąć nozdrzami woń chwały,
oklaski ciułając jak grosze,
na duży zamienić wóz mały.
Czy słyszysz mnie Boże, jak proszę?
Ach, tonąć w błyskotkach, luksusie,
otulać bogactwem się czule,
lecz żeby to zdobyć, to muszę
coś zrobić, a nie prać koszule!
29.06.2011
Moja ocena
no ja po prostu lubię Pani wierszo-piosenki... bardzo bardzo... rytm że aż się chce zaśpiewać...My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating