Gorzka prawda o poetach

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 15


Ja poproszę schabowego, jeśli łaska,
no i wodę (ma być dobrze gazowana!),
będę płacić dzisiaj wierszem jak z obrazka;
napisałam trzy utwory całkiem z rana.

Ciężka praca, ale efekt jaki za to!
Bez śniadania, o świtaniu brnęłam w zwrotki.
Żeby chociaż ręce grzało złote lato!
Nic z tych rzeczy: zimno, sińce i nagniotki!

I dlatego teraz siedząc po godzinach,
z tym poczuciem wykonanej dobrze pracy
chłonę zapach restauracji, cieknie ślina,
zasłużony obiad zjem i wierszem płacę!

Co? Że wierszem tu się nie da, że pieniędzmi?
A dlaczego, jeśli mogę spytać chłodno?
Pisać wiersze tylko umiem i nic więcej...
Kasy nie mam.
Znów spać pójdę dziś na głodno...

RC 7.11.2011



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.03.2012,  kate

My rating

My rating:  
19.03.2012,  Robert Kania

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.03.2012,  Czesiek

My rating

My rating:  

...

załóżmy, że przyjęto zapłatę wierszem, w takim razie ciekawe czym wydana będzie reszta;)
... może choćby małym, dobrym słowem:)
pzdr.
My rating:  

Moja ocena

świetny wiersz,rymy bardzo dobre,,to moje klimaty,pozdrawiam serdecznie!!
My rating:  

My rating

My rating: