Świadkowie jesiennej miłości
Mój- całkiem zwyczajny- beżowy,
rękawy troszeczkę przydługie,
podszewka w zielone podkowy,
choć inne mam, bardzo go lubię.
Twój- męski; krój prosty, surowy,
materiał szorstkawy w dotyku,
w odcieniu jesienno- brązowym.
Tak bardzo dodawał ci szyku!
Wiszą w szafie dotykając się nieśmiało,
rękaw przy rękawie czule się zabłąkał,
wieszak w wieszak (jakby wciąż im było mało),
nie przestają się w przebrzmiałych czasach kąpać.
Wciąż pamiętam tamtą jesień złotem tkaną;
niebo oczy mokre kryło za chmurami,
kładłam głowę na ramieniu twym kochanym
wypełnioną naiwnymi marzeniami.
Miłość dawno się rozbiła jak lusterko,
rozścieliła się srebrzyście w innym niebie,
a jedyni jej świadkowie wiszą miękko
(wspominając tamtą jesień) obok siebie.
RC 13.09.2011
rękawy troszeczkę przydługie,
podszewka w zielone podkowy,
choć inne mam, bardzo go lubię.
Twój- męski; krój prosty, surowy,
materiał szorstkawy w dotyku,
w odcieniu jesienno- brązowym.
Tak bardzo dodawał ci szyku!
Wiszą w szafie dotykając się nieśmiało,
rękaw przy rękawie czule się zabłąkał,
wieszak w wieszak (jakby wciąż im było mało),
nie przestają się w przebrzmiałych czasach kąpać.
Wciąż pamiętam tamtą jesień złotem tkaną;
niebo oczy mokre kryło za chmurami,
kładłam głowę na ramieniu twym kochanym
wypełnioną naiwnymi marzeniami.
Miłość dawno się rozbiła jak lusterko,
rozścieliła się srebrzyście w innym niebie,
a jedyni jej świadkowie wiszą miękko
(wspominając tamtą jesień) obok siebie.
RC 13.09.2011
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Renatko, te rękawy czułe urzekły do głębi:)My rating
My rating
My rating
Moja ocena
przemilutko :)My rating