pożegnanie poetki
żyłaś na poczekaniu
pisałaś bez proszenia
wciąż gwiazdy liczyłaś
dźwigając płaszcz życia
twoje niebo wszechobecne
owinęło cię szczelnie
i uniosło w sen wieczny
na zawsze
pisałaś bez proszenia
wciąż gwiazdy liczyłaś
dźwigając płaszcz życia
twoje niebo wszechobecne
owinęło cię szczelnie
i uniosło w sen wieczny
na zawsze
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating