Jesienny wiatr
Jesienny wiatr hula wśród liści,
Roznosi sny, unosi myśli.
Ty siedzisz samotna na ganku,
Uniesione Twe myśli o kochanku.
Zamyślona, o życie zatroskana,
Odbędziesz noc myśli do rana.
Stęskniona jesteś niczym mewa,
Skuszona jak przez Adama Ewa.
Szum liści tego barwnego klonu,
Snuł marzenie o przyszłym domu.
Gdzie dzieci szczęśliwe, roześmiane,
W dobie czasu szczerze kochane.
Grab i brzoza już pogubiły liście,
Całować twe usta jest soczyście.
Strzęsione jabłka z jabłoni,
I ten siwy włos na Twej skroni.
Ocieranie gałęzi o siebie
Jest jesiennie, jak w niebie.
Jesień dogoniła nas blaskiem złotym.
Czy przeżyjemy jeszcze chwile po tym?
Pani Jesień dla nas błogosławiona,
Czułość między nami wyśniona.
I Ty cała w anielskiej bieli,
Z ganku zimnego do ciepłej pościeli.
Przytulasz mnie tak czule,
Zaraz się całkiem rozczulę.
Szepczesz mi do ucha,
Że idzie zawierucha.
Mówisz do mnie tak ogniście:
Kochanie jesień pogubi liście.
Ja Tobą onieśmielony,
Przy mej Pani roztargniony.
Rzec tych słów parę:
Daję Ci moją wiarę.
Podarunek dla Ciebie mam,
Liściem będę Twym ja sam.
Roznosi sny, unosi myśli.
Ty siedzisz samotna na ganku,
Uniesione Twe myśli o kochanku.
Zamyślona, o życie zatroskana,
Odbędziesz noc myśli do rana.
Stęskniona jesteś niczym mewa,
Skuszona jak przez Adama Ewa.
Szum liści tego barwnego klonu,
Snuł marzenie o przyszłym domu.
Gdzie dzieci szczęśliwe, roześmiane,
W dobie czasu szczerze kochane.
Grab i brzoza już pogubiły liście,
Całować twe usta jest soczyście.
Strzęsione jabłka z jabłoni,
I ten siwy włos na Twej skroni.
Ocieranie gałęzi o siebie
Jest jesiennie, jak w niebie.
Jesień dogoniła nas blaskiem złotym.
Czy przeżyjemy jeszcze chwile po tym?
Pani Jesień dla nas błogosławiona,
Czułość między nami wyśniona.
I Ty cała w anielskiej bieli,
Z ganku zimnego do ciepłej pościeli.
Przytulasz mnie tak czule,
Zaraz się całkiem rozczulę.
Szepczesz mi do ucha,
Że idzie zawierucha.
Mówisz do mnie tak ogniście:
Kochanie jesień pogubi liście.
Ja Tobą onieśmielony,
Przy mej Pani roztargniony.
Rzec tych słów parę:
Daję Ci moją wiarę.
Podarunek dla Ciebie mam,
Liściem będę Twym ja sam.
jesienny wiatr
same rymy (niestety "klepanki") to jednak jeszcze nie poezjaMy rating
My rating
My rating