Snu potęga
Strach wszechmocny,
co na jawie duszę szarpie,
z pustych oczu
słone toczy łzy,
gdy rozsądek
wbrew rozumu woli
trwożną myśl
wycisza powoli
i w objęciach Morfeusza
ciało Twe utula,
małym cierniem
w duszy tkwi.
Już nie rani,
już nie toczy
Twej szlachetnej krwi...
Snu potęga
w ciszy ciemnej nocy,
woal gwiazd
po mlecznej drodze
spływa na zmęczone oczy,
pod powieką
baśń otwiera
wielką księgę...
Śnij cudownie,
śpij spokojnie,
poznaj snu potęgę...
co na jawie duszę szarpie,
z pustych oczu
słone toczy łzy,
gdy rozsądek
wbrew rozumu woli
trwożną myśl
wycisza powoli
i w objęciach Morfeusza
ciało Twe utula,
małym cierniem
w duszy tkwi.
Już nie rani,
już nie toczy
Twej szlachetnej krwi...
Snu potęga
w ciszy ciemnej nocy,
woal gwiazd
po mlecznej drodze
spływa na zmęczone oczy,
pod powieką
baśń otwiera
wielką księgę...
Śnij cudownie,
śpij spokojnie,
poznaj snu potęgę...
My rating
My rating
Moja ocena
:)Moja ocena
Snu potęgaw ciszy ciemnej nocy,
woal gwiazd
po mlecznej drodze
spływa na zmęczone oczy,
pod powieką
baśń otwiera
wielką księgę...
- piekne slowa
My rating
Moja ocena
coś na pięć brakuje.