O narodzie sens.ualnie

author:  Marysia Pawlak
5.0/5 | 3


Jesień przybiera
Formę jubilera
Że niby narodowa,
Złota nowomowa.
Powiedzmy krótko:
Kiełbasa z wódką,
Chopin i Miłosz,
Coby nam utkwiło
W pamięci,że duma
To neuronów suma,
Którymi miota
Inside-patriota.

Ten to w listopadzie
Nacisk wielki kładzie
Na znaczenie w kaście
Liczby jedenaście.
Żeby dojsć do głosu-
Trzy tony patosu
A nos Ci docenią,
Gdy milę nad ziemią.

Lecz mimo szarugi
I nacjo-zabiegów
Z Polaków co drugi
Zna miejsce w szeregu.
Pozwala w żołądku
Zaszaleć motylkom
W ojczystym zakątku
Czasem aż, czasem tylko.
Miłość to z chrypką,
Logika zaś żadna,
A umysł nas szybko
Do zagrody zagna.
W progach nas skubnie
Szczery konsensus.
Sensem bywa również
Deficyt nonsensu.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.11.2011,  renee