WIEKOPOMNY ZWIEWNY PORTRET - POETY? WIESZCZA?

5.0/5 | 7


I… był Wernisaż… Gloriosae memoriae
Paucis verbis - wyznam, … tego malarza
Co, to Jej wyśnioną postać zwykł wystawiać?
Wiekopomny obraz skromnie transparentny

Barwami akwareli pieścił - pędzlem szeleścił
Całym sobą oddał wiernie delikatną treść
I… nie po raz pierwszy - swe dzieło wskrzesił

Nieoczekiwane… samo w sobie - cud olśnienie
Jakby zza światów ktoś zanucił duszy pieśń
Ta sama twarz… te same usta i… spojrzenie

I… prosto w oczy patrząc… szepcze na stronie
- Na mej daglezji skowronków coraz więcej
A… widząc skronie… czar w sercu płonie
- Panie... widząc Ciebie… załamuję ręce

Wiosny zapachem… rozkwitłym kwiatem
Unoszą chmury uczucia ponad światem
- Pyłkiem wszechświata… Panie my, zatem
W nierównej walce… krótkim ziemi tej bywalcem

Nieoczekiwane… samo w sobie - cud olśnienie
Jakby zza światów ktoś odczytał duszy śpiew
Ta sama twarz… te same usta i… spojrzenie

- Pożegna Cię… tak przystoi - pożegnaj Ją
Myśli łzawe błądzą niepokorną mgłą
Ona już wie… ta wystawa nie powtórzy się
Więc, … nie powtarzaj telepatycznie - nie…


.



© ---------- ℛegina ℛubak (Oleksy)


.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.11.2012,  Czesiek

My rating

My rating:  
29.01.2012,  Czesiek

My rating

My rating:  
22.01.2012,  Czesiek

My rating

My rating:  

Ty wiesz co czujesz

Twoje pioro samo prowadzi reka pewna Poety:)))

My rating

My rating:  

jest...

jest mi ważna twoja opinia.

jest...

Leszku, cenię sobie twoje uwagi, dzięki.

Moja ocena

Podoba się
My rating:  
08.11.2011,  leszek46