Pamięci ofiar nocy letniej.
Straciłam z Tobą wtedy
Pokaźną sumkę
Szarych komórek
Od ich ubytku
Bolała głowa
Letnie wieczory
Sprzyjały takim
Masowym mordom
Za sprawą kieliszka
I paradoksalnie
Była to najinteligentniejsza
Rozmowa mojego życia.
Pokaźną sumkę
Szarych komórek
Od ich ubytku
Bolała głowa
Letnie wieczory
Sprzyjały takim
Masowym mordom
Za sprawą kieliszka
I paradoksalnie
Była to najinteligentniejsza
Rozmowa mojego życia.
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
zakłułoMoja ocena
świetny! :)My rating
Moja ocena
i w tym kontekście lepiej, żeby inteligentniejszych rozmów już nigdy nie było potrzeby prowadzić...Moja ocena
...z przyjemnością obserwuje jak rośniesz w swoich tekstach.: gra i slow , metafora...Ja osobiście początek zapisałabym inaczej;
"Wtedy straciłam z Tobą
Pokaźną sumkę...”
i może opuściłabym wyraz ''takim" coś pasuje opuścić a „mordów
szarych komurek " szkoda sie pozbywać.
pozdrawiam;)