Ostatni rejs (MMP) na mel. BARKI

author:  Regina Nachacz
5.0/5 | 1


Pana spotkałem nad brzegiem,
Gotów na połów serc słowem Bożym.
Poszedłem drogą życia i prawdy.

Byłem góralem z Wadowic,
Skarb ukryłem pod samiutkim sercem:
Dwie ręce, zapał, pot i samotność.

Potrzebowałeś oddania -
Pielgrzymowałem, nnie bałem się kul.
Szukałem młodych a oni przyszli.

Dzisiaj odpływam do Ciebie
Z pełną siecią złowionych dusz ludzkich.
W ostatni rejs zwieńczony milczeniem.

Refren:
O Panie! Z Nieba na mnie spojrzałeś;
Ze wzruszenia nie wyrzekłem Imienia.
Cyprysowa barka czeka na brzegu.
Błogosławiąc razem zaczniemy łów.



 
COMMENTS


My rating

My rating: