W moim ogrodzie
Niczym diament kiść w koronie
Splata warkocz w swym welonie
Kusi, lawą uczuć płonie
Rozpościera wonne tonie
Skrywa blasku złote brzemię
Wrasta pędem, syci ziemię
Dzieli płatki sprawiedliwie
Tuli, serca pieści chciwie
I z kielicha pije rosę
Wciąż podaje ją niebiosom
W jednej chwili się zamyka
Wdzięk i urok szybko znika
Splata warkocz w swym welonie
Kusi, lawą uczuć płonie
Rozpościera wonne tonie
Skrywa blasku złote brzemię
Wrasta pędem, syci ziemię
Dzieli płatki sprawiedliwie
Tuli, serca pieści chciwie
I z kielicha pije rosę
Wciąż podaje ją niebiosom
W jednej chwili się zamyka
Wdzięk i urok szybko znika
My rating
My rating
My rating
@Zwyczajna
Dziękuję. Dajmy się ponieść poetyckiej wyobraźni :)My rating
Podoba mi się...
...ukryty drugi wymiar wiersza