było nie było

author:  Zbigniew Budek
5.0/5 | 5


miałem już dużo kobiet
ale tak naprawdę kocham
pierwszą moją żonę
łączy mnie z nią jedno
przysięga aż do śmierci
nic więcej nie zostało po nas



 
COMMENTS


@piotr gabriel skorupa

'To be war not to be...'
;)

@miromaj

Ale ja nie napisałam o Panu Zbyszku, tylko jego wierszu.
Winni się tłumaczą, więc tak też zrobię.
Menel to człowiek, który nie radzi sobie ze skrzywdzeniem tak dalece, że szuka znieczulenia w nałogu. Ale nie pija sam, bo wówczas musiałby swoje żale wylewać do lusterek, a to nie przynosi ulgi. Stoją więc kiwający się nieszczęśnicy i wygłaszają tekst typu "kiedyś każda mogła być moja, ale wybrałem Maryśkę i moją Maryśkę strasznie (k***) kochałem..." albo "Moja teściowa to kiedyś była jak miód, do gangreny przyłożyłeś, to goiło, a teraz sama jak ta gangrena...) - itp, ogólnie - przechwalają się i użalają jednocześnie.
Wiersz Pana Zbyszka taki też jest, a że nie zastosował żadnych (szumnie nazwanych) środków artystycznego wyrazu, które wyznacznikiem poezji są (poza wersyfikacją, ale gdy się mówi, wersyfikacji nie widać) - mogłam śmiało - nie - obrazić Pana Zbyszka, a nobilitować moich meneli do poetów, zakładając, że tekst Pana Zbyszka to wiersz.
Co do impertynencji - owszem, można się dopatrzeć zuchwałości w tej wypowiedzi, jest wyzywająca, można - patrząc w taki sposób, jak Pan, wyczytać z niego arogancję, ale netowa wypowiedź zakończona emotką ":)" jest wskazówką - "czytaj przez palce, bo to żart, zaczepka", być może tego Pan nie dostrzegł :)

Co do pytania, czemu miałby służyć - otóż wywołaniu dyskusji, dyskusja pod wierszem, nawet niesmaczna i impertynencka - świadczy o tym, że wiersz żyje chociaż chwilę, najłatwiej powciskać 5 gwiazdek i ewentualnie zamydlić jakimś ogólnikiem typu "pięknie", "cudnie", "gratuluję wiersza" (bez czytania tekstu bezpiecznie można wkleić to wszędzie). Dla mnie takie komentarze są impertynenckie (oczywiście z przymrużęniem oka).
Ale niech Pan powie szczerze - jeśli ktoś przeczytał uważnie wiersz, potrudził się, by podzielić się swoimi odczuciami (czasem in plus, czasem minus, bywa) - czy jest to mniej cenne, niż wciskanie gwiazdek lub wklejenie sloganu, który wcale nie świadczy, czy przeczytało się wiersz?
Na dodatek zauważyłam, że użytkownicy eMulti jeśli już komentują wiersz, to jego treść, odnosząc ją do autora - piszą coś w rodzaju - nie martw się Józiu, jak kocha, to wróci - gdzie Józio to autor, a martwił się w wierszu peel.
Treść to temat, z którym autor chciał "powalczyć", ja akceptuję każdą treść, może być zarówno sielankowa, jak i agresywnie zbuntowana, o morzu, kwiatkach, traumach ... W treści grzebać się nie ważę. Jedynie formę można poprawić, doszlifować, bo poezja tym się charakteryzuje, że z każdej treści, poprzez odpowiednie uformowanie może zrobić wiersz. Lepszy lub gorszy, ale wiersz, tak, jak po wyszlifowaniu z diamentów powstają lepsze lub gorsze - ale brylanty.

@Ewo Katarzyno

ton tej wypowiedzi jest co najmniej impertynencki,
a przede wszystkim niesmaczny, zastanawia mnie czemu miałby niby służyć
osobiście cenię twórczość Zbyszka Budka, więc obraźliwe porównanie jakiego użyłaś, uraża i mnie

My rating

My rating:  

Moja ocena

...skróciłabym ostatnią linijkę :... to tylko zostało po nas:)

My rating:  

.

jeśli to jest wiersz, to menele pod moim wsiowym sklepem są istne poety :)

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.07.2011,  Natalia Brol

To be war not to be...

gdy ktos odpowiedni przeczyta...
My rating: