WIERSZ BEZ TYTUŁU

5.0/5 | 8


Ja też chciałbym
słuchać lekkiej muzyki
komponowanej dla czystego pieniądza
przez tego pana w okularach
ruszt duszy pokiereszowanej przez
homo – pluskwy które kiedyś
przyjmowałem w moim domu
plama tego rentgena jest prawie
niewywabialna
słyszę
sam ją sobie zrobiłeś
mieżełajtisowski człowiek wali się z nóg
i tłucze głową okrągłą jak ziarenko maku
po posadzce swego ja
jak nieuleczalnie chory epileptyk
gdyby mógł poplułby uśmiech słońca
muzyka muzyka muzyka beethoven
i co z tego że beethoven
i co z tego że pada deszcz
i co z tego że ją…
blizna trędowatego z własnej woli
odsuwa go na dalszy plan scenariusza
za kulisami którego
za pieniądze odwagi sprzedają
karabiny kaliber osiem i pól
liny konopne
i proszki nasenne
w ilościach przekraczających ludzkie możliwości.



 
COMMENTS


Lepiej późno, niż...

po kilku dniach pauzy - ocenka :)
My rating:  
19.07.2011,  Irena Moll

@Chimera

a ocenke?

@Chimera

I, napisz to I. Na mur I., oki?

jeszcze zdążę

jeszcze zdąże dziś dodać mój komentarz: sto razy cyngiel naciskałem: wylatywały tylko słowiki
12.07.2011,  Irena Moll

My rating

My rating:  

Moja ocena

celniejsze od kałasznikowa;)
My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Walisz prawdą po oczach bez znieczulenia.
My rating:  

My rating

My rating:  
12.07.2011,  renee

Moja ocena

hmm......zamysliłem sie.......dobry wiersz, awłaszcza końcówka !!!!
My rating: