Z CZERNI W ZIELONE

5.0/5 | 12


Z ziemi, z wnętrza duszy
wychodzą żylaste ręce,
bruzda w bruzdę poorane dłonie.
Jak z czerni w zielone.
Maciejką im zapachniało
i rosołem.
Idą podzielić się chlebem i sercem.
Jutro tu wrócą oswajać światło,
kruszyć caliznę.
Robota ich zapamiętała.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@piotr gabriel skorupa

nie do końca rozumiem, o co chodzi z tym miejscem na braki (a szczerze to w ogóle nie rozumiem)
:)
pozdr

@Ewa Katarzyna>>>>>>>>>>>>>>

Tu moze brak miejsca na braki, ale TU jestem:
pegasko54@yahoo.de

Pozdrawiam. pgs

@Waldemar Kostrzębski

"I tylko to się liczy" - dla Pana, Panie Waldemarze.

Zaś to, co wkleiłam, to nie żadna tam moja wersja, tylko mix wyłuszczający miejsca wiersza p.Piotra, które mi odpowiadają.




@Ewa Katarzyna

Przy tym wierszu nie wolno nic majstrować. To jest piękny, trochę kanciasty i w pełni przemyślany obraz trudu górniczej harówki. Ten wiersz pachnie potem i węglem, maciejką i rosołem o których to marzą górnicy aby łatwiej im było znieść trud pracy pod ziemią. Twoja wersja Ewo Katarzyno to tylko pięknie ułożone słowa, wpisane w zgrabe wersy ale bez wyrazu i bez emocji. Wiersz Piotra jest prawdziwy i szczery i to się czuje w każdym słowie. I tylko to się liczy.

Ciężka...

...jest praca górnika i ciężko to oddać w wierszu a Ty, bez zbędnego koloryzowania to zrobiłeś.
My rating:  
11.07.2011,  Zwyczajna

***

oswajają światło w piątej stronie świata
11.07.2011,  Irena Moll

My rating

My rating:  
11.07.2011,  Irena Moll

Moja ocena

wróć, wróć zapisuj swoją pamięć........
My rating:  

.

A w tym wierszu warto pomajstrować, chociażby dla bardzo udanej, wieloznacznej puenty.
(Tak, wiem, że Pani Lilith może uznać powyższe zdanie za paskudną radę, dlatego proszę autora, żeby czytał mój komentarz jako monolog, głośne myślenie czytelnika po przeczytaniu wiersza - nie doradzanie)

Podobałby mi się ten wiersz, gdyby go pozbawić kilku miejsc,
zostawiłabym na pewno to, co wkleję poniżej (wersyfikacja oczywiście każdemu inna się podoba, dlatego wklejam mix z Pana fragmentów wiersza, który poukładałam sobie tak, jak lubię, to nie żadna propozycja ani rada :)

Z czerni w zielone. Zapachniało
maciejką i rosołem.
Wrócą tu oswajać światło, kruszyć
caliznę.
Robota ich zapamiętała.

pozdr

Moja ocena

Z szacunkiem i sympatią o trudzie górniczym.
My rating:  

My rating

My rating:  
11.07.2011,  renee