Smażone mięso mielone
Nie czytam cie dziś
Bo może mi się to przyśnić
Może ta czerń wejść w moje myśli
Nie słucham Cie dziś
Boje się o swoje cementowe zdanie
Ze Przywiążesz mi je do nóg
i pchniesz
ja nie bywam na dnie
to nie dla mnie...
Pomielę się w młynku zbiorowym
Potem ugniotę w ambicji
Podsmażę w gniewie
Zjem i wysram
Udając że nie znam siebie
Bo może mi się to przyśnić
Może ta czerń wejść w moje myśli
Nie słucham Cie dziś
Boje się o swoje cementowe zdanie
Ze Przywiążesz mi je do nóg
i pchniesz
ja nie bywam na dnie
to nie dla mnie...
Pomielę się w młynku zbiorowym
Potem ugniotę w ambicji
Podsmażę w gniewie
Zjem i wysram
Udając że nie znam siebie

My rating
Moja ocena
wiersz surrealistyczno/realistyczny, a poza tym masz bardzo fajny nowy nick - ekstraMoja ocena
mocne, a w efekcie puenty konsystencja się nie zmienia:)Waldemar Kostrzębski
dziekuje mialam problem z tym słowem, troche kalecze jezyk polski ...Moja ocena
Dobre, zadziorne, buntownicze bez owijania w bawełnę.Powinno być: pomielę się.