NIEKOCHANA
Myślałeś, że będziesz miał syna,
a tutaj para warkoczy.
Być może dlatego, gdy patrzysz,
odwracasz ode mnie oczy.
Myślałeś, że będziesz miał syna,
a ja mam kwiecistą sukienkę,
więc pewnie dlatego nie umiesz
mnie kochać i trzymać za rękę.
A ja nie rozumiem świata
i nie rozumiem emocji.
wiem z tego tyle tylko,
ze rzadko spoglądasz mi w oczy.
A ja nie rozumiem dorosłych,
dlaczego dzieci nie tulą,
gdy te, na kolana im wchodzą
aby się zmierzyć z bólem.
Ty – duży i silny, ja –mała,
przytulam się do kamienia.
Nie żegnasz mnie nigdy całusem
lecz rzucasz mi: do widzenia.
Dla ciebie obcięłam warkocze,
dla ciebie wciąż chodzę w spodniach
lecz czuję się w twoim świecie
samotna
najbardziej jak można.
Anna L. Zięba luty 2010
a tutaj para warkoczy.
Być może dlatego, gdy patrzysz,
odwracasz ode mnie oczy.
Myślałeś, że będziesz miał syna,
a ja mam kwiecistą sukienkę,
więc pewnie dlatego nie umiesz
mnie kochać i trzymać za rękę.
A ja nie rozumiem świata
i nie rozumiem emocji.
wiem z tego tyle tylko,
ze rzadko spoglądasz mi w oczy.
A ja nie rozumiem dorosłych,
dlaczego dzieci nie tulą,
gdy te, na kolana im wchodzą
aby się zmierzyć z bólem.
Ty – duży i silny, ja –mała,
przytulam się do kamienia.
Nie żegnasz mnie nigdy całusem
lecz rzucasz mi: do widzenia.
Dla ciebie obcięłam warkocze,
dla ciebie wciąż chodzę w spodniach
lecz czuję się w twoim świecie
samotna
najbardziej jak można.
Anna L. Zięba luty 2010
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Bardzo smutny ...My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Zwyczajna
Dziekuje Zwyczajna, bardzo cenie sobie Twoja wrazliwa reakcje i komentarz. Wiersz jest smutny tym smutniejszy gdy dotyczy dziecka, ale trzeba o tym mowic i pisac.Dziekuje bardzo, serdecznie pozdrawiam i zycze duzo zdrowia !Musiałam skorzystać...
...z możliwości kolejnej "gwiazdki". Długo mnie nie było na portalu, ale wiersz jest wpisany w notes, który zawsze jest przy mnie. Ta najbardziej poruszająca historia od kilkunastu miesięcy zawsze mnie towarzyszy. Zawsze wzbudza tak samo silne emocje. Jeszcze raz więc Anno, pragnę podziękować!My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@Paweł Furgał
Pawle, to znaczy ,że zamierzony cel został osiągnięty-tragedia dziecka trafiła do czytających ;)Dziekuję za reakcję i pozdrawiam;)
My rating
Moja ocena
piękny i wstrząsający zarazem wiersz Anno@Amadeusz ze Śląska
Amadeuszu, "kochajmy dzieci swoje..."aby i one kiedyś umiały i miały odwagę kochać.pozdrawiam
My rating
My rating
My rating
Gdybym mogła,
zagłosowałabym na to raz jeszcze:-DMoja ocena
Za każdym razem, gdy czytam takie rzeczy, mówię sobie - to nie może być prawda!NIEKOCHANA
Dla poety nie ma nic bardziej wartościowego ponad to, że jego przekaz trafia do odbiorców. Nawet jeśli ten przekaz jest bardzo smutny. Dziękuje Wam za wrażliwość i ogromne serce.Moja ocena
Brawo Anka. Nieumiejętność akceptacji drugiego człowieka, tym bardziej własnego dziecka, jest dzisiaj wielkim problemem społecznym. Pięknie i poruszająco opowiedziane.Moja ocena
Piękny i bardzo, bardzo smutny...Moja ocena
Piękny i bolesny...My rating
Moja ocena
bardzo udany i poruszający wierszOpisałaś...
...w prosty a zarazem przejmujący sposób emocje dziecka, które stara się sprostać wyobrażeniu rodzica. Sposób w jaki to opisałaś, jest naprawdę trafiający w serce.Czytam kilka razy i za każdym wywołuje niesamowite emocje.
My rating
My rating