uśmierzający poranek
łakniesz jutra choć dobrze wiesz
że twoje myśli wciąż płoną
potrzebujesz wieczności
chociaż światło umarło przed dekadą
to nie życie skazało cię
na dożywocie a modlitwa
którą recytujesz
niby tabliczkę mnożenia
przemieniasz się w czas
jakiego wciąż brakuje do przeszłości
czasami rzeczywistość szuka siebie
na dnie nieba
ale horyzont jest zbyt bliski
wyklęta przez samotność
odrzucona przez miłość
kołyszę się na tej ostatniej nici
potrzebuję wiary
jak spragniony powietrza
nie chciej kończyć przyszłości
zbyt wcześnie
nadejdzie pora na uśmierzający poranek
na kojące jutro
z którym nie sposób śnić spokojnie
że twoje myśli wciąż płoną
potrzebujesz wieczności
chociaż światło umarło przed dekadą
to nie życie skazało cię
na dożywocie a modlitwa
którą recytujesz
niby tabliczkę mnożenia
przemieniasz się w czas
jakiego wciąż brakuje do przeszłości
czasami rzeczywistość szuka siebie
na dnie nieba
ale horyzont jest zbyt bliski
wyklęta przez samotność
odrzucona przez miłość
kołyszę się na tej ostatniej nici
potrzebuję wiary
jak spragniony powietrza
nie chciej kończyć przyszłości
zbyt wcześnie
nadejdzie pora na uśmierzający poranek
na kojące jutro
z którym nie sposób śnić spokojnie
My rating
@ Maksymilian Tchoń
Dziękuję!My rating
@ Kasia Dominik
Kasiu, dziękuję bardzo...My rating
@ Przemek Trenk
Dziękuję pięknie za ocenę. :)My rating