zaspokojenie
niebo zatopione w zieleni
pęcznieje pulchnymi piramidami
przesiane pomiędzy gałęziami
opada pokrojone w cienie
ścieżkami szmaragdowych myśli
rozbłysły słoneczne łuski
rozwidloną mową igliwia i mchu
wszeptują w oczy zachwyt
pęcznieje pulchnymi piramidami
przesiane pomiędzy gałęziami
opada pokrojone w cienie
ścieżkami szmaragdowych myśli
rozbłysły słoneczne łuski
rozwidloną mową igliwia i mchu
wszeptują w oczy zachwyt
My rating
My rating
.
Wiersz bardzo na tak, jednak dla lepszego efektu, zrobiłabym coś z tym - i - trochę jest ich dużo i trochę za bardzo dźwięczą. PozdrawiamMy rating
My rating
My rating
Moja ocena
magicznie....ostatni wers...genialny.....