Nagość przypadkowych zbiegów okoliczności

tej nocy nie spałem zbyt dobrze
tłumaczyłem to pełnią księżyca
i kolejną dolewką do Yerba Mate
byłbym skłonny w to uwierzyć
gdyby nie tom poezji Cummingsa
w mojej dłoni

obudziłem się w połowie wiersza
"być może po to,aby poczuć,jak"
zbierano dowody na zbrodniczą
działalność pana od fizyki

który próbował wciskać nam kit
że nie ma Boga
aniołów
polityki i genialnych poetów

moja nagość zamknięta w półśnie
wobec ognia który gości we mnie
po lewej stronie skóry
jest nagością przypadkowych
zbiegów okoliczności

a więc jeśli moje niebo płonie
a oczy zaszły bielmem
muszę uciekać
przed Cummingsem
Audenem
Ginsbergiem

uciekam z przyjemnym smakiem
grzechu na języku
i różańcem z drutu kolczastego
z opuszka serdecznego palca
wypływa cierpkie wino

czy to wystarczy by zaklepać sobie miejsce
na ławie oskarżonych
nim zapadnie wyrok?