WIEM KOCHANIE
WIEM KOCHANIE
… że nie lubisz szelestów ckliwej poezji
deszczem jesienniejących wierszy
z wplecionym weń smętkiem tęsknoty
w mozaice niemodnej melancholii
więzionej gdzieś w zakamarkach duszy
… nie możesz jej unieść, objąć by przytulić
kiedyś chciałaś być barwnym ptakiem
lub choćby płatkiem frunącym z wiatrem
pośród kwiatów w magicznym spektaklu
tęczowych przeźroczy, między niebem a ziemią
… przecież z podszeptów poezji malujesz
kwiatów barwnie promienne uśmiechy
nim w ogrodach wyrokiem jesieni powiędną
odejdą ulotnego piękna mgnieniem
zatopione w smutku szklanej kuli
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………… T☀ruń - 21 lipca 'O6
… że nie lubisz szelestów ckliwej poezji
deszczem jesienniejących wierszy
z wplecionym weń smętkiem tęsknoty
w mozaice niemodnej melancholii
więzionej gdzieś w zakamarkach duszy
… nie możesz jej unieść, objąć by przytulić
kiedyś chciałaś być barwnym ptakiem
lub choćby płatkiem frunącym z wiatrem
pośród kwiatów w magicznym spektaklu
tęczowych przeźroczy, między niebem a ziemią
… przecież z podszeptów poezji malujesz
kwiatów barwnie promienne uśmiechy
nim w ogrodach wyrokiem jesieni powiędną
odejdą ulotnego piękna mgnieniem
zatopione w smutku szklanej kuli
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………… T☀ruń - 21 lipca 'O6
My rating