POCZĄTEK DNIA

5.0/5 | 4


POCZĄTEK DNIA

W ramionach czasu
początek dnia
tuż obok cyrku i kabaretu
świat znów rozstawia
swój szpetnie tandetny kram
tłumny i gwarny jak wczoraj
by bezrozumnie w szaleństwie miotać
śpiesznie gdzieś gnać
ze stoiskami chybotliwymi
niestrawnych potraw
pełnych kłamstw

I znów mi przyjdzie
z mego małego Montmartre
patrzeć na zaokienne impresje
na wiew niezmiennie wariackiej
ludzkiej wszech tragikomedii
krzątać się weń bez znieczulenia
z smutkiem ukradkiem
gdzie niknie nadzieja
i nic się nie zmienia
szczęściem mam swoją prawdę
ciebie i szczęście malutkie

⊰Ҝற$⊱……………………………………………… T☀ruń - 5 stycznia '23

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
05.01.2023,  Ula eM