Przyzwyczajenie
Najpierw niezauważenie
drąży koleiny
w rozgałęziające linie
potem pogłębia koryta
strumienie zamienia w rzeki
bez odpoczynku
warstwa po warstwie
staje się rutyną
Obojętnie jakie zajęcie
uczuni drogą na skróty
w kilkanaście dni
zbuduje kanał
jako gnom
zetnie z nóg i zatopi
jako elf
zakwitnie i nawodni
Ostatecznie i tak wypłynie
na nieruchome rozlewisko
drąży koleiny
w rozgałęziające linie
potem pogłębia koryta
strumienie zamienia w rzeki
bez odpoczynku
warstwa po warstwie
staje się rutyną
Obojętnie jakie zajęcie
uczuni drogą na skróty
w kilkanaście dni
zbuduje kanał
jako gnom
zetnie z nóg i zatopi
jako elf
zakwitnie i nawodni
Ostatecznie i tak wypłynie
na nieruchome rozlewisko
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
lenistwo drugą (trzecią) naturąi matką postępu! ;)
wreszcie prawdziwa natura gnomów i elfów
wyszła na jaw bo to złowieszcze łobuzy były...
bardzo nośna metafora tym razem słodkowodna nie morska :)
My rating
My rating