Wspólnie konająca literatka

author:  Piotr Paschke
5.0/5 | 4


Pamięci Ojca 3

Widziałeś –
pozwalał się dotknąć
nie do końca rozpoznawalny przez dotyk
niespójny
niczym konająca szklanka

Ty nie liczysz brzęku dni –
wszędobylska obojętność
pozostała na progu
niewystarczająca
konająca nienawiść

W skarpecie
w ręczniku
bankomat wypłacający biedę
moją chęć bycia żywym –
chęć zostania przy życiu

Zdradza pierwsze wzruszenie
znaczy drogę
ssie wspomnienia

Szloch drży na plecach –
rozpalone objęcia kleją się
jak tani lakier
żaglem
w jaskiniach ciał kruchych literatek.



Poznań, 12.12.2022r.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: