Na rzecz myśli czystej

author:  Maksymilian Tchoń
5.0/5 | 6


Schnie morze na mym policzku
mimiczne zmarszczki wygładzone kulturą słowa
język woła świadków.
Źrenice niedowidzą, uszy wytężają słuch
– serce zatrzymane
otulę je wianem suchego przestworu oceanu ukartowanej

bieli nad bielą myśli czystej

drugiej przestrzeni na rzecz:
pierwszej klasy Dobra?

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.11.2022,  mroźny