będzie ,to co zapisał los
Ziemio matczyno,jesteś jak łąka
na niej rosną zioła i maki
pozbieram ich wszystkie,przytulę do siebie
by nikt nie splamił nektaru i smaku
od dawna ,jak słucham swojego serca
do serc przytulam ich wszystkich odnowa
odnowa to taka granica jest czepka
jak kwiaty też z ogrodu ,opowiem ci o nich więcej
te wszystkie kwiaty ,był ogród spełnienia
wyrzeżbiłam utkałam do nieba
były policzki , jeden i drugi
na środku figlarny nos ,otoczony cegłami mury
teraz już nie ma ,bo życie to ość na nim
są skrzydełka jak wiórka ,zarasta juz mech
choć sciety ,bo zazdrość to taki zaułek
odrasta od nowa mojego echa
na niej rosną zioła i maki
pozbieram ich wszystkie,przytulę do siebie
by nikt nie splamił nektaru i smaku
od dawna ,jak słucham swojego serca
do serc przytulam ich wszystkich odnowa
odnowa to taka granica jest czepka
jak kwiaty też z ogrodu ,opowiem ci o nich więcej
te wszystkie kwiaty ,był ogród spełnienia
wyrzeżbiłam utkałam do nieba
były policzki , jeden i drugi
na środku figlarny nos ,otoczony cegłami mury
teraz już nie ma ,bo życie to ość na nim
są skrzydełka jak wiórka ,zarasta juz mech
choć sciety ,bo zazdrość to taki zaułek
odrasta od nowa mojego echa
My rating
My rating