Pełnia i nów

author:  Maksymilian Tchoń
5.0/5 | 7


Weźmy choćby żart i patos
Na Stolicę Mądrości
Tratwa tonącego zdziwienia

Z przyczyny powstał świat
Z przyczyny nastaje dzień
Za przyczyną
Nieskończenie wypatruję zachodu siły zbawienia
w porządku dwiema łzami

Przeistaczam ciało w ducha
Udanych w fiasko
Kiedy płaczę, drży moja wiara

Kiedy klnę zatrzyma mnie nów
kiedy idę przez Ziemię - idę przez Niebo

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
22.09.2022,  mroźny

My rating

My rating:  
22.09.2022,  aNka

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.09.2022,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: