Pokój Poety

author:  Maksymilian Tchoń
5.0/5 | 8


Krzyczą WRONy, że MON upada,
A ja się POdPiSuję pod wszystkim

Chorobą Nieśmiertelności.

Tyle jest wart dystych szczęścia –
w kraju Porozumienia Centrum RAD.

Uśmiech Boga w cenie i
Partia chleba na śniadanie, kolacja jak beatyfikacja Człowieka z Żelaza.
W pokoju Służę Bezpiecznie, odbieram Order Uśmiechu

u poety Mistrza.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.09.2022,  Kandr

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.09.2022,  mroźny