Recykling
Siedzę tu sama –
z myślą na skroni,
zmarszczka na czole –
wysiłkiem nie stroni.
Mózg z natężenia –
krople potu roni,
do granic napięty –
komuś pójdzie w pięty.
Jeszcze jedna chwila –
i kapać będzie siła.
Bo dalej tu siedzę –
i wycinam niewiedzę.
Będąc tutaj sama –
myśli ustawiam,
recykling tych starych –
bo nowe zaplatam.
z myślą na skroni,
zmarszczka na czole –
wysiłkiem nie stroni.
Mózg z natężenia –
krople potu roni,
do granic napięty –
komuś pójdzie w pięty.
Jeszcze jedna chwila –
i kapać będzie siła.
Bo dalej tu siedzę –
i wycinam niewiedzę.
Będąc tutaj sama –
myśli ustawiam,
recykling tych starych –
bo nowe zaplatam.

My rating
My rating
My rating