. | version: 10.03.2013 13:19

author: 111
4.6/5 | 5


Kim jesteś? Twe ciepło zbawienne
Stłumiło zły oddech Północy.
Skąd znam ja ten uśmiech promienny
I kocie spojrzenie Twych oczu?

Jak z bajek mej matki bohater,
Gdy byłam zmarznięta okrutnie,
Zwalczyłeś ten mrok lodowaty,
I mi pokazałeś Południe.

A chłód, umierając, przeklinał,
Szybkiego nam życzył rozstania
I dawne me grzechy wspominał,
Aż wreszcie odpłynął w niepamięć.

Lecz ja pozostałam niepewna:
Czy do mnie przyszedłeś w te strony,
By wicher zwyciężyć zgubienny?
Czy dla mnie zostałeś stworzony?

Być może, na Ciebie ktoś czeka
W łaskawym, słonecznym Twym kraju,
A Ty od miłości uciekasz?
Nie wszyscy już dążą do raju.

Fatumem czy fatamorganą,
Radośnie jak teraz czy smutnie,
Pozostań do końca tu, błagam,
Lub zabierz mnie wnet na Południe!

2013

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  
17.06.2020,  Ula eM

Drobne wyjaśninie

Tutaj był bardzo przeciętny tekst (nie wiersz...); to, że zniknął i dlaczego, to już nie moja sprawa ))

My rating

My rating:  
10.03.2013,  bezecnik

@

fiu bzdziu w czerepie
10.03.2013,  batuda

a ja

dostrzegam tutaj głębię.
pozdrawiam obcokrajowca z ciągle mi obcego kraju.
My rating:  

@

Jestem obcokrajowcem. Mam prawo.
Ale dziękuję za ocenę.
10.03.2013,  111

Moja ocena

niektóre słowa, zbyt wytarte i banalne; bardzo przeciętna dla mnie rymowanka )
My rating: