Bukowski był kurewsko dekadencki

Autor:  Przemek Trenk
5.0/5 | 5


nie umiem pisać wierszy
nie mogę zwlec się z łóżka
pod którym para skarpet
opowiada farmazony starym kapciom

obok nich pusta butelka po Jack'u
i szklanka do połowy pełna
może znalazłaby się bielizna Beti
chociaż z tego co pamiętam
tę schowałem do szuflady imitującej mahoń

ona wyszła do pracy
jest polonistką i tak jak ja
kocha literaturę
chociaż Bukowskiego nie trawi
a szkoda bo Gość był kurewsko dekadencki

zanim wyszła
kochaliśmy się
zerżnąłem ją
jak sułtan swoją nałożnicę

teraz nie umiem zaścielić łóżka
nie potrafię przekroić bułki
nie wiem jak zaparzyć kawę
czym okryć swoje wciąż nagie ciało

poleżę jeszcze chwilę
zbliżę do twarzy jej majtki
przypomnę sobie zapach jej cipki
jej sutki tak twarde jak guziki od pościeli

zanurzam usta w...
telefon daje o sobie znać
to sms
Beti pisze że wraca
zostaję w łóżku



 
Kommentare


Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Przeczytałem

Jakoś tak przyszło mi do głowy że to zgrabna metoda zastraszenia. No bo nie mogę obiecać że też tak potrafię napisać.

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung: