pokolenie

5.0/5 | 2


nie boję się ja to rozumiem
kiedyś przyjdzie układać się do grobu

rozkwitanie pachnie wiosną
w powietrzu czuć prochem

każde pytanie słowną odpowiedzią
zabiorę cię nad Wisłę pomyślę

na przepustce
na urlopie
na spacer
odpowiem na pytania
zadane przeszłej epoki
na wodzie baboki

wrócę z medalami
oby nie bez nogi
wokół przestrzeń myśli po głowie
w okopach zimno i błoto

krążą ptaki ponad korytem rzeki
samoloty wysoko
zrzucają niespodzianki
świąteczne bombki
z życzeniami od matuszki

kołyszesz biodrami wędkarz łowi
na ławce obejmują się zakochani

ktoś mierzy do mnie wzrokiem
odpowiem uśmiechem
wiedz że wszystko upada
nie przejmuj się moja rada



 
Kommentare


Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung: