Matka Boska Gromniczna
Światłem strzelistym jaśnieje
przydrożna kapliczka.
Na drewnianym ołtarzyku
Matka Boska uśmiechnięta.
Strumienie łaski płyną z Jej lica,
kiedy spogląda na człowieka.
W Jej ramionach miłość i nadzieja,
jutrznia i modlitwa wieczorna.
W sercu lek na wszelkie troski
i od grzechów uwolnienie.
Matko Boża – bez zmazy poczęta
z nieba zstępujesz jak gołębica,
z wiosennym deszczem
zsyłasz zmiłowanie,
ocean wichrów uciszasz pokorą.
Świeco Przewodnia, strzeż
zbłąkane owieczki od watahy wilków,
od piekielnego płomienia.
Prostuj kręte ścieżki doczesności,
otulaj zapachem świętych kadzideł,
pośród burz i w promieniach tęczy
króluj na wieki.
A kiedy wybije godzina odejścia,
kiedy zgaśnie iskra życia,
wybacz ludzką ułomność,
stań przy wezgłowiu
i pomóż wejść do domu Ojca.
Kasia Dominik
przydrożna kapliczka.
Na drewnianym ołtarzyku
Matka Boska uśmiechnięta.
Strumienie łaski płyną z Jej lica,
kiedy spogląda na człowieka.
W Jej ramionach miłość i nadzieja,
jutrznia i modlitwa wieczorna.
W sercu lek na wszelkie troski
i od grzechów uwolnienie.
Matko Boża – bez zmazy poczęta
z nieba zstępujesz jak gołębica,
z wiosennym deszczem
zsyłasz zmiłowanie,
ocean wichrów uciszasz pokorą.
Świeco Przewodnia, strzeż
zbłąkane owieczki od watahy wilków,
od piekielnego płomienia.
Prostuj kręte ścieżki doczesności,
otulaj zapachem świętych kadzideł,
pośród burz i w promieniach tęczy
króluj na wieki.
A kiedy wybije godzina odejścia,
kiedy zgaśnie iskra życia,
wybacz ludzką ułomność,
stań przy wezgłowiu
i pomóż wejść do domu Ojca.
Kasia Dominik
Meine Bewertung
Meine Bewertung
Meine Bewertung