W moim domu puk puk
W moim domu nikt nie mieszka,
samotny kot na dachu,
wyjący pies o zmroku
duch kobiety która odeszła.
Mój dom jak sypialnia,
odgrzany kotlet
pośpieszny buduar,
bywa, dziecka bawialnia.
W moim domu jak na ruchliwej ulicy,
obcy ludzie mijani na schodach,
ryk maszyn zza okien,
czasem ktoś z wiertarką w piwnicy.
Mój dom jak biedne miasto
podparty przez pana diabła,
na chwilę robi się ludzki
ożywa, gdy pieką ciasto.
W mym domu o piątej rano
słychać jak woda bulgoce,
stuk stuk stukają laski,
człap człap życiowe wiano.
Anna Kettner 15.08.2018
samotny kot na dachu,
wyjący pies o zmroku
duch kobiety która odeszła.
Mój dom jak sypialnia,
odgrzany kotlet
pośpieszny buduar,
bywa, dziecka bawialnia.
W moim domu jak na ruchliwej ulicy,
obcy ludzie mijani na schodach,
ryk maszyn zza okien,
czasem ktoś z wiertarką w piwnicy.
Mój dom jak biedne miasto
podparty przez pana diabła,
na chwilę robi się ludzki
ożywa, gdy pieką ciasto.
W mym domu o piątej rano
słychać jak woda bulgoce,
stuk stuk stukają laski,
człap człap życiowe wiano.
Anna Kettner 15.08.2018

@ befana_di_campi
Drogi Czytelniku, przyjęłabym twoją krytykę o ile byłaby merytoryczna, bez osobistych "wycieczek". Pisanie nawet subiektywnej oceny, powinno być pozbawione złośliwości. Z całym szacunkiem.Anna
W moim domu puk puk
Szanowna pani,mimo wszystko proszę (u)szanować swoich czytelników, a nie zajmować się rzekomo "paskudnymi charakterami" tychże...
Nigdy nie piszę z kapelusza oraz zawsze to czynię w swoim - nie ex cathedra - imieniu :) I taka jest też moja - subiektywna - ocena :)
@ befana_di_campi
, "Buduar to luksusowy salonik, toaleta". Nadal pani uważa, że nie znam tego pojęcia ? Najpierw poucza mnie z uśmieszkiem, abym poznała znaczenie słowa, a potem mi wyjaśnia mimo wszystko ? Trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli i paskudny charakter, aby tak się zabawiać. Interpretuję, ze taka właśnie Pani jest. Proszę więc złośliwości wyładować w swojej "poezji".W moim domu puk puk
Właśnie dlatego, że tę wyobraźnię posiadam, to podzieliłam się ze swoimi wątpliwościami.Buduar to luksusowy salonik, toaleta - i tu bym użyła tego określenia - akurat dotyczy tego, o czym pisze autorka. Nie tylko dla siebie, bo wtedy przysłowiowa szuflada, lecz przede wszystkim dla innych, znaczy swoich czytelników.
A ponieważ jestem tą czytelniczką, więc mam prawo i oceniać, i interpretować po swojemu.
@ befana_di_campi
Buduar uzyty w skrócie myślowym, miał za zadanie oddać "czynnosci" kobiety, ktore w sobie kryje . Tak wiec nie mnie proszę polecać znajomość słowa, a sobie nieco więcej wyobraźni. Pozdrawiam :DMoja ocena
"Buduar"? Jakieś to bez sensu. Proszę sobie sprawdzić, co w ogóle oznacza to słowo ;)I jeszcze raz - moim skromnym zdaniem - przepracować swoje - ciut chropawe - wersy :)
My rating
My rating
My rating