DO OSTATKA
Łk 21,1-4
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
,,Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak pewna uboga wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki, i rzekł: «Prawdziwie, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę Bogu z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie»
,,Mój ulubiony wiersz to ,,pojemnik", bo czekam na momenty takie, gdy nic nie zostaje i karmię się oddając na nowo, Bogiem..dlatego lustrem pozostanę:)"
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
,,Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak pewna uboga wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki, i rzekł: «Prawdziwie, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę Bogu z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie»
,,Mój ulubiony wiersz to ,,pojemnik", bo czekam na momenty takie, gdy nic nie zostaje i karmię się oddając na nowo, Bogiem..dlatego lustrem pozostanę:)"

My rating
podpis
,,KRZYWDA" wiersz z dn. 24.04.2008Krzywdą jestem dla snów,
Nie mam przecież ich,
Targam mój herbu dzban,
Jedyne kochane,
To pamięć co tli,
Jak iskry ostatni cierń.
Krzywdą jesteś sprzed lat,
Kiedy nie istniał mój świat,
Pamięci sięgam zenitu,
Wziąłem podwójnie,
O zgrozo!
Pytałem: Kim Jestem???
Krzywdą!
Już czas!
Nie Janem!
Nie będę herbu balastem.
Uwielbiam ten stan.
Dlatego odchodzę.
Bo krzywdą jestem.
Kocham.
Pierre
My rating
@ Jarosław Burgieł
..te porcje kotletów też nie dla mnie,Podzieliłem na trzy części,
a piszę wszystko, nie z próżnej chwały,
a Boga woli i chęci.
Spójrz nadto na pierwsze czytanie,
jest z księgi Daniela o służbie,
Tam Słowa karmią lepiej od mięsa
Na dworze króla, w Persji.
Piotr, Daniel, Jan Chrzciciel
Kierzkowski
@ Jarosław Burgieł
Dziękuję:))ps.
przebudziłem się na chwilę,
Dobranoc:)
@ Jarosław Burgieł
Dziękuję Jarku, Bracie:)Piękny i natchniony i dany właśnie teraz, bo:
Dziś rozbijałem mięso na kotlety,
myłem, sprzątałem, by było czysto,
Wrzuciłem worek do pieca ostatni
I pomyślałem o wdowie z Sarepty.
Wtedy miauczał, kot szary,
Co go od roku trzymam i karmię,
Piszczy i chodzi Wariat za mną,
jak tylko miskę widzi.
I tym razem mówię sam do siebie:
,,Zimno a Wy tak nie umiecie",
więc wziąłem okruchy po bułce tartej
i niosąc szaremu jego porcję
- szczodrze parapet posypałem."
Jem zawsze na końcu i czasem wcale,
gdy braknie miejsca przy stole,
Tak proszę, nie myśl, źle o mnie,
bo Słowo o mnie pisze."
W zastępstwie...
Ten wiersz zacytowany poniżej jest na portalu, niech będzie dopełnieniem do Łk 21,1-4... Bóg chyba wiersz czytał, bo został wyróżniony w Konkursie Poezji Religijnej w Ludźmierzu bardzo dawno temu.Dla Ciebie Pierre w dowód przyjaźni.
@ PIERRE
DobroNiekoniecznie
odziewać się
w szaty święte
czy dać się zabić
za wiarę
Wystarczy być
czym okienko strychu
zimą
dla ptaków
otwarte...
Cytat
To fragment dzisiejszej wypowiedzi, kiedy nie wiedziałem jeszcze jaka będzie Ewangelia na poniedziałek.ps.
Bóg mi to obiecał kilka lat temu, że tak moze być co dzień a On nie może sprzeniewierzyć własnego Słowa i takie prowadzenie mnie podtrzymuje, stąd zapewne taka troska.
W dniu moich narodzin powiedział:
,,Teraz zatroszczę się o ciebie"- odczytałem po hebrajsku, według wzoru, który mi ujawnił w dniu odkrycia na tym zdjęciu profilowym baranka wpisanego w krzyż.To był jeden z dwóch najszczęśliwszych dni mego życia, obok narodzin pierworodnej córki.
To tyle, na dziś- jestem ,,wyczyszczony"- co jutro?
Bóg raczy wiedzieć,
Pa,pa:)
My rating
@ heksakosjoiheksekontaheksafobia
Dobrej nocy Przyjacielu:)My rating