NIECO PONAD
NIECO PONAD
Z dnia na dzień
pod zmrużoną gwiazdą polarną
oddalam się od świata
choć nie skończył się abonament
i nie potrzebne drogowskazy
coraz szybciej płyną dni
w barwnym kapturze niezwykłości
objuczone wierszami
a ciągle zmartwychwstające Słońce
wycisza je coraz smutniej
A ty od lat co wieczór, co świt
wierząc w sens mocy słów
jak w złudne opium
masz ciągły niedosyt
w rezerwat surrealizmu wwikłany
że wszystko już napisałeś
co chciałeś, co mogłeś
co umiałeś
nieco ponad płaskość życia
⊰Ҝற$⊱………………………………………………… T☀ruń - 27 marca '24
Z dnia na dzień
pod zmrużoną gwiazdą polarną
oddalam się od świata
choć nie skończył się abonament
i nie potrzebne drogowskazy
coraz szybciej płyną dni
w barwnym kapturze niezwykłości
objuczone wierszami
a ciągle zmartwychwstające Słońce
wycisza je coraz smutniej
A ty od lat co wieczór, co świt
wierząc w sens mocy słów
jak w złudne opium
masz ciągły niedosyt
w rezerwat surrealizmu wwikłany
że wszystko już napisałeś
co chciałeś, co mogłeś
co umiałeś
nieco ponad płaskość życia
⊰Ҝற$⊱………………………………………………… T☀ruń - 27 marca '24
My rating