Co podle żony nie chciał w niebie sieść

author: Mikołaj Rej
0.0/5 | 0


Chłopu żona umarła, a on rychło potem,
I kołatał do nieba, nic nie myśląc o tem.
Otworzył mu święty Piotr:"To tobie za ono,
Coś mi więc czasem pośćił, będzie """otworzono.
Idziż, siądź podle żony!" A ten się nazad precz wrócić
chciał.
Mówiąc:"Wierzę, iż wilcy - i ci będą w niebie;
Ja wolę precz, bo nie chce mieć jej podle siebie".



 
COMMENTS