IX

0.0/5 | 0


Spotkałem raz poetę. Był deszcz, szedł piechota,
Oczy zwracał ku chmurom, wzdychał, był natchniony.
Ostrożnie! Zawołałem, bo wleziesz pan w błoto,
Patrz pod nogi i zagnij chociaż pantalony!

(rok 1891)



 
COMMENTS